wtorek, 17 grudnia 2013

Bath

Kilka tygodni temu miałam przyjemność wyjechać na weekend w okolice Bath. Pojechałam tam wraz z dwoma polkami, które uczą się w tej samej szkole co ja. Cała sobotę przeznaczyłyśmy na wyjazd do Bath. Dziewczyny głównie zainteresowane były częścią zakupową. Ja uciekłam na chwile obejrzeć katedrę, podczas gdy moje towarzyszki zarządziły dłuższy postój w jednym ze sklepów. Ja jedynie żałuje, ze byłyśmy w Bath o kilka dni za wcześnie, żeby uczestniczyć w jarmarku świątecznym :) Może w przyszłym roku.

Tak o to prezentuje się katedra ze strony jednej z głównych ulic (wejście główne jest z prawej strony)
 A tutaj kilka zdjęć ze środka, jak już wcześniej pisałam mój sprzęt fotograficzny w Anglii jest dość lichy (albo nie ma go wcale, bo zawsze mój bagaż ma równo 10 kilo i ani odrobinki miejsca na aparat) Dlatego jakość zdjęć pozostawia wiele do życzenia.





 Poniżej wydawałoby się trochę skromne wejście jak na główne drzwi, jednak prawda jest taka, że jest ono non stop osaczone przez turystów i bardzo trudno o ujęcie, które w pełnej krasie ukazuje drzwi a zarazem nie ma żadnych ludzi w kadrze.
 A tak prezentują się ulice Bath, tak jak pisałam wcześniej i było to kilka tygodni przed Bożym Narodzeniem dlatego sądzę, że teraz ulicę mogą być jeszcze ładniej udekorowane.
 

 
To tyle na dzisiaj,
Do usłyszenia
Weronika

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz