piątek, 6 czerwca 2014

O polityce, czyli nie wiem wiec się wypowiem

Uprzedzam przed rozpoczęciem tego postu:
1. Nie będzie tu o szkole  z internatem ani o Cambridge, ani o Anglii w ogóle.
2. Na polityce się nie znam. Nie wiem kto z kim, kiedy i gdzie i dlaczego powiedział. Dotychczas to co usłyszałam do mnie nie przemawiało a szczerość polityków wzbudzała moje wątpliwości, wiec nie czytałam to się nie denerwowałam. Jednak ostatnio ta metoda u mnie nie działa nie wiem dlaczego, ale masochistycznie zapoznaje się z nowymi wypowiedziami Korwina Mikke. I nie wytrzymałam, coś muszę powiedzieć.

Więc, żeby nie było uprzedzałam. (Tak wiem, że zdanie nie zaczyna się od więc :))

Zdecydowałam, że wytoczę kilka kontrapunktów do tez wyżej wymienionego Pana.

1. Co z tą inteligencją kobiet? Głupsze? Bardziej średnie? Posiliłam się wikipedią i najwyraźniej Korwin Mikke do tego tajnego źródła nie dotarł. Cytuję:
"W 1994 roku Richard Lynn z University of Ulster w Wielkiej Brytanii podważył istniejący konsensus o braku różnic w inteligencji ogólnej mężczyzn i kobiet mówiący też o tym, że odchylenie standardowe w populacji mężczyzn jest wyższe. Przeglądając dostępne badania zauważył, że dorośli mężczyźni mają wyniki średnio o 4 punkty IQ wyższe niż kobiety, przy czym różnica ta nie występuje w wieku do 14. roku życia" 

Pozwolę sobie skomentować: Dlaczego różnica występuję dopiero po 14 roku życia? Czy dlatego, że chłopców bardziej stereotypowo ukierunkowuje się na matematykę/fizykę, co nie ukrywajmy na pewno pomaga w testach IQ, których częstą bazą są zadania matematyczne (co nie powinno mieć miejsca, ponieważ w teorii osoba inteligentna, ale z zerowym wykształceniem powinna mieć możliwość uzyskania prawidłowego wyniku) Może się mylę i może po prostu kobiety głupieją na starość, w końcu po 20 to już "stara dupa" prawda?

"Kolejna metaanaliza tych naukowców z roku 2005 wykazała, że (...) w około połowie dostępnych badań średnie odchylenie standardowe badanej populacji kobiet było wyższe niż mężczyzn, co podważyło założenia istniejącego konsensusu"

Hmmm... czyli jednak wcale nie są "średniakami", ale w końcu cały świat to jeden wielki spisek przeciw Mikke, wiec wyniki na pewno sfałszowane, a to, że metaanaliza kilku badań to tym bardziej... Prawda?

2. Osoba publiczna powinna się wypowiadać i mieć wysoką kulturę osobistą. To trochę taki staroświecki pogląd, ale w końcu ktoś tu mówił o staroświeckich poglądach, czyżby był to Pan Korwin Mikke? Przepraszam bardzo, ale osoba, która systematycznie przerywa rozmówcy, wykłóca się, wyzywa innych od skurwysynów, homosiów, lewaków, zboczonych bab... Wiem i rozumiem, że można nie lubić Pani Grodzkiej, ale jeśli już ktoś bardzo chce to niech mówi o niej w osobie męskiej, jednak mówienie o tej Pani w osobie nijakiej jest moim zdaniem po prostu żałosną zagrywką na poziomie przedszkola. Za każdym razem robienie ostentacyjnego 'tfu" przed wypowiedzeniem słowa gej jest na podobnym poziomie.  Niestety to samo tyczy się osób, które tego Pana popierają, dlaczego każdy kto nie zgadza się z postulatami Nowej Prawicy jest lewakiem, homosiem, lemingiem, głupkiem, debilem. Może mylnie, ale monopol na jedyne, właściwe poglądy łaczyłam z komunistami, faszystami i Stalinem. 


3. Z czego słynie Pan Korwin Mikke? Ze skandali, z szowinistycznymi uwagami? z tego, że wolałby, żeby jego córka wpadła w ręce pedofila, a nie na lekcje edukacji seksualnej? Jedyne co mnie zastanawia to dlaczego o polityku tym, mówi się w każdym aspekcie życia i kultury, jednak najrzadziej piszą o jego polityce.

4. Jak już o córce mowa, jak to jest, że niby kobiety do dzieci, zakaz edukacji a tu nagle jego córka taka wykształcona. Taka zbuntowana, czy może jednak istnieją kobiety inteligentne?

5. Pocałuj się w dupe, czyli co mi oferuje Pan Korwin Mikke?
-wyjście z Unii, czyli żegnajcie stypendia w Anglii, żegnajcie kredyty na studia w UK, witajcie stawki 16 tys funtów rocznie! Żegnaj wymiano z Portugalią! Żegnaj samolocie z odprawa w trzy minuty! Żegnaj wypadzie do Berlina bez paszportu... 

6. Kobiety głosują na mężczyzn. Ilu było męskich kandydatów na prezydenta  a ile żeńskich? Czy to nie logiczne, że jednak kobiety oddały głosy na mężczyzn. Może zamiast tych logarytmów, trochę statystyki i prawdopodobieństwa by się przydało. Tutaj przypomnienie, ile kobiet startowało na prezydenta

7. Już kończę. Pamiętacie skandal wywołany wypowiedzią na temat paraolimpiady? Ja obejrzałam filmik, gdzie rozmawiając ogólnie o osobach niepełnosprawnych Pan Korwin-Mikke mówi Jasiowi Meli, prosto w twarz(!!), że on się nadaje na podbijanie biegunów bo nie ma nóg, to mu nie odmarzną. To NIE jest zabawne, to NIE jest sarkastyczne, to NIE jest ironiczne, to jest chamskie, nieuprzejme i mówiąc wprost wieśniackie. Nazywanie osób niepełnosprawnych debilami to kolejny 'kwiatek' i późniejsze wykłócanie się, że to nazwa osoby niepełnosprawnej. Tak, było to określenie upośledzenia umysłowego w stopniu lekkim, dobrych kilka lat temu. Ale już nie o tym, że to słowo wyszło z uzycia. Nazywanie osoby bez nogi lub niewidomej debilem, to troche tak jakbyś osobe  z białączką nazywał ćpunem ( w końcu uzależnienia też kwalifikują się do chorób). to NIE jest adekwatne, to jest OGRANICZENIE zarówno w słownictwie jak i  w myśleniu. 

8. Na koniec, żeby nie było, że kwestie ekonomiczne zostały pominięte. Słyszałam o tym pomyśle podatku w wysokości 110 zł na miesiac. Jestem super za, na 100%. Byłoby fantastycznie. Tylko, że może nie jestem tak zdolna matematycznie, ale Pan Korwin Mikke mówi cały czas o emeryturze ... moja matematyka niestety tak nie działa. I tak słyszałam o tym, ze miliony, jak nie miliardy firm w jeden dzień zarejestrowałoby się w Polsce i z tego zbijalibyśmy kokosy... Powiem jedynie, że do założeń podchodzę pesymistycznie. Zamiast zakłądać najlepszą opcje wolę dmuchać na zimne. 


Ostatni kawąłek przemyśleń, troche o Anglii nawet będzie:

Prawica rozwija się nie tylko w Poslce . W Wielkeiej Brytanii UKIP (bardzo prawicowa partia) ma coraz wieksze poparcie. Jednak to co mnie zaszokowało to fakt, że kilku moich "facebookowych znajomych lubi to" to czyli fanpage UKIPu?! Słucham. Prosze mi wytłumaczyc jak to możliwe, że Polak, który w dodatku uważa sie za patriotę, może popierać partie, która bardzo negatywnie o Polakach sie wypowiada. Tutaj próbka ich plakatów przed wyborami:





Napis "No poles required" mozemy tłumaczyc jako "polaczków nie potrzebujemy." 

Ja widzę dwa możliwe wytłumaczenia tego lajkowania, nie wiem, które gorsze:
1. Nie przeczytałem, nie wiem czym jest UKIP, ale polubię w końcu Korwina kocham a prawica to prawica.

2. Oni mówią o polaczkach, a ja pojechałbym do Anglii i poznaliby jaki ze mnie oświecony obywatel międzynarodowej Europy (upss, UKIP jest przeciw Unii, Korwin w sumie też, ja też, ale przecież nie moge być polaczkiem, muszę być obywatelem Europy..Upss) Nie wiem czy osoba, która wyraża swoje zaintersowanie tą partia nie jest w stanie przez swoje duże ego zrozumieć jednej rzeczy: UKIP CIĘ W ANGLII NIE CHCE - nie ważne czy jesteś doktorantem, budowlańcem czy prostytutką, oni cie tam nie chcą, przeraszam bardzo za porównanie, ale to tak jakby Żyd sie pchał do kierownictwa obozów koncentracyjnych. 


Uff, ale się rozpisałam. Przepraszam, bo temat daleki od normalnej tematyki bloga, jednak były to rzeczy, które mnie ostatnio bardzo dotknęły.

Pozdrawiam,
Weronika












1 komentarz:

  1. Troszkę cienki lód (nie myślę tu o polityce - też przemyślenia popieram) tylko o słowach: ".... kobiety głupieją na starość, w końcu po 20 to już "stara dupa" prawda?".
    Siostra i kuzynki mogą mieć za złe - i rozkręci się polemika, ha, ha.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń